Archiwum listopad 2003, strona 2


lis 04 2003 ...i po...
Komentarze: 3

Wróciłam z wycieczki. Było za********. Koniecznie musze się tam wybrać jeszcze raz. Filmik był nawet, nawet. Dokładnie była to "Pogoda na jutro". Wycieczka przebiegała wmiarę spokojnie. No może z małymi wyjątkami ;))) Oczywiście jak by to nie było pan Prochas zawsze musi zrobić jakieś zamieszanie. Tym raze rozwalił sobie [chyba, a raczej podobno] żyłę w nodze. Nie ma tekiego wyjazdu żeby on nie zrobił czegoś :/// Nauczyciele byli O.K. Tak sumując cały wyjazd było git. A tak w ogóle pasowało by wybrać nię na basen. Tylko z kim?? Jak zwykle nikt nie ma czasu, albo nikomu sie nie chce ://////////////// LeniE >:P

violaka : :
lis 03 2003 yupppie wYciEczKa :)))
Komentarze: 0

Hehehehehehehehhehe, ale mi wesoło.
Jutro jadę na wycieczkę i z tego powodu mam taką wieeeeeeeelką radoche. Zbiórke mam o 7.55. Dlategoż jestem zmuszona wstać w środku nocy, czyli o godzinie 7.00 ;)))))). Ponieważ tatusiek ma na nockę do pracu nio to jak będzie wracał to w piekarni kupi mi świeżą drożdżóweczkę i bułeczkę ^_^. Następnie o 7.45 będę musiała wyjść z domu, aby spotkać się z Aćką i iść na zbiórkę. Jedziemy z klasą 3d. Mam nadzieję, że jakoś to przeżyje. Najpierw jedziemy do Tarnowskich gór na baseny. Spędzimy tam półtorej godziny.

O 11.0o wyjeżdżamy stamtąd. Pędzimy autokarem zorganizowanym przez Michala [dziex] do Zabrza. Tam obejrzymy jakiś film. Myślę, że będzie to coś fajnego. Przydałby się jakiś horror albo komedia. No i po wykańczającej podróży czas na powrocik do domku [a raczej pod szkołę ;)]. No i na tyle notka ta jest na jutro, ponieważ wątpie czy będzie mi się jutro chciało pisać. No chyba, że...   może coś nagryzmole. Sama nie wiem. "Pożyjemy zobaczymy."
Terka kilka słów nie o wycieczce ;D. Hehhh... w końcu masz co poczytać Grypciu[Kasiu]. Ja czekam na twoje noteczki. Może coś w końcu skomentuję...
pozdro for @ll ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

violaka : :
lis 02 2003 refleXja
Komentarze: 0

"1 i 2 listopad - dni skłaniające do reflexji..."

żyję??
myślę??
jestem??
jeśli, tak...
to po co??
by istnieć,
aby egzystować,
by widzieć i spostrzegać,
by czuć,
by pamiętać o tych, którzy już odeszli.
By być...

tak, tak reflexje.

violaka : :
lis 02 2003 -------
Komentarze: 0

Wczoraj jakoś wygrzebałam się z łóżka o 4.35. Ubrałam się, umyłam i zjadłam śniadanie. Po 5.0o wyjechałam z rodzicami z Tychów. Na godzinę 6.45 byliśmy już u babci. Tam byłam na mszy i na cmentarzu u Ś.P. dziadka. Do Tychów wróciłam około 16.3o. O 17.0o byliśmy już na Wartogłowcu. Jak tam było pięknie... Niby takie smutne miejsce, ale wczoraj był to cudowny widok. Te wszystkie znicze, które się paliły. Wszędzie tak miło. Codziaż jeden dzień w roku to miejsce tętni życiem. Niestety dzisiaj już jest okropna pogoda. Pada deszcz. Przed godziną przyjechała moja kuzynka, Michasia. Właśnie jemy pizze - obiadek i popijamy Sprite'm.

violaka : :