lis 04 2003

...i po...


Komentarze: 3

Wróciłam z wycieczki. Było za********. Koniecznie musze się tam wybrać jeszcze raz. Filmik był nawet, nawet. Dokładnie była to "Pogoda na jutro". Wycieczka przebiegała wmiarę spokojnie. No może z małymi wyjątkami ;))) Oczywiście jak by to nie było pan Prochas zawsze musi zrobić jakieś zamieszanie. Tym raze rozwalił sobie [chyba, a raczej podobno] żyłę w nodze. Nie ma tekiego wyjazdu żeby on nie zrobił czegoś :/// Nauczyciele byli O.K. Tak sumując cały wyjazd było git. A tak w ogóle pasowało by wybrać nię na basen. Tylko z kim?? Jak zwykle nikt nie ma czasu, albo nikomu sie nie chce ://////////////// LeniE >:P

violaka : :
Monaika
08 listopada 2003, 18:39
Twoja księga gości nie chce się otworzyć, więc zostawiam ślad tutaj;))Mam nadzieje, że wiesz, who I am (poznałysmy się we władku).stronka jest świetna, są super rysunki.Acha, witamy w świecie poetów...:)
ona_myśli
08 listopada 2003, 16:30
jejkuś jestem pełna podziwu skoro chcesz isc o tej porze roku na basen
08 listopada 2003, 12:18
No to idź sama!Może spotkasz tam kogoś,kto nie jest leniem??

Dodaj komentarz