Archiwum 14 października 2003


paź 14 2003 tak bardzo
Komentarze: 1

"Blądzić"
~fragmenty~


[...]
są takie chwile, że nic nie robię
może się mylę, a może myślę sobie?
może kogoś szukam,
a gdy do drzwi zastukam,
może się otworzą, choć są tak daleko(?)
ucieszą się wtedy me oczy znurzone,
gdyż widoku tego od dawna spragnione.
a chwila ta od wieków oczekiwana,
może być ulotna niczym bańka mydlana.

błądząc w odległe strony swymi myślami,
tracę orientację pomiędzy rzeczywistością a snami.
pewno kiedyś mnie to zgubi,
jednak ciężko zapomnieć o tym, co bardzo się lubi.
bo marzenia przynoszą ukojenie
jak gorąca kąpiel, bliskiej osoby przytulenie,
[...]
lecz ja błądzę myślami,
dniami i nocami.
w poszukiwaniu ... - no właśnie - czego?
może powietrza rześkiego?
może dnia najdłuższego?
może u szczerego?
może drzewa najstarszego?
może strumyka najbystrzejszego ...?
kto mi wskaże drogę?
komu zaufać mogę?
kogo nazwać przyjacielem?
mam ich przecież tak niewiele!
jak serce rozradować?
a smutki głęboko schować?
jak na tym świecie niepojętym,
odnaleźć kwiat najpiękniejszy,
którego płatki szczerozłote
spijają poranną rosę?
gdzie znajdę babilonu ogrody?
jak wysokie prowadzą do niego schody?

Nie musze już pisać ten wiersz ujął pewną chwile mojego dzisiejszego dnia.

violaka : :