lol

yo ludziska...
Takos mi dzisiaj wesoło od przyjścia ze szkoły :DDD [nawet pomimo tego, że widzialam tate - był w domu]. Byłam już w centrum. Kupiłam Michałowi Giraffe [po wielkim namyśle - zbyt duży wybór] i torebeczke na prezent oczywiście. Troszke mała ta torebka ale...   ;) hihehe tio tak specjalnie. Mam tylko nadzieje, że jutro nie zapomne tego ;DDD hihihi.
mmm już została mi tylko hista i biola do powtórki i słówka z angla na priva. [pfee pfujj jak ja nie cierpie histy i bioli.] No, ale jeszcze tylko miesiąc nuki i bedzie drugi półrocze. Potem teścik i wakacje...   ;DDDDDDDDDD [a potem znów szkoła ;/////////////]. Jak na razie ołówkiem mam już piątkę z angla i czwóre z polaka [niestety j. polski też nie jest moją mocną stroną ;) tak jak reszta przedmiotów humanistycznych]. ehhhh nie ma to jak matematyka, fiza [chociaż też nie najlepiej] czy angol. Dobra kończe już tą notke bo jeszcze wyłożę tu wszystkie przedmioty :/// i zaczne nudzić [hehe już przynudzam].
pozdrowionka dal wszystkich