Archiwum październik 2003


paź 31 2003 dzień, jak co dzień
Komentarze: 0

...wróciłam ze szkoły. Czekałam na mamę, potem poszłyśmy do Centrum po buty. W końcu zamiast glanów kupiłam jakieś "la kozaczki" do pół łydki. Jakoś będę to musiała przeżyć. Rodzice podrzucili mnie do domu i poszłam na angol. Nie wiem czy jakieś "święto", czy co ale przygotowałam się na niego. Pani Asia zadała mi tylko jedno zadanie o zawodach [to też mogę zaliczyć do tego "święta" ;))) ]. Wróciłam do domu. Posprzątałam zrobiłam z mamą oponki [jammmi], pyszne wyszły. Chyba jak nigdy. Mama poszła na budowe, a potem przyszedł tata i też zaraz poszedł. Ja zostałam. Sama. No może nie tak do końca, bo jeszcze Majka była. Po pewnym czasie rodzice przyszli, akurat jak miałam iść już spać. Odechciało mi się kimanka. No i tak sobie siedzę przed komputerekiem do teraz i wstawiam drobne zmianki na blogu.
Jutro jadę do babci. To jest aż za Kraków, niedaleko Brzeska. Muszę wstać 4.3o i wyjechać o 5.0o żeby uniknąć korków na drodze. Mam nadzieję, że ich nie bedzie, bo nieznoszę stania w korkach. Nie wiem jak to zrobie ale jakoś wstanę. To szaleństwo o 4.3o mieć bobudkę, no ale coż. Jak mus to mus. ;(((( Znów się nie wyśpię. Naprawde już nie pamiętam kiedy ostatnio się wyspałam.
a terka paps :* dobranoc i miłych snoofff

violaka : :
paź 24 2003 szkoda, że większość widzi we mnie kogoś...
Komentarze: 0

... jeszcze kilka dni temu zorientowaam się, że tak naprawde mam tak małą garstkę przyjaciół. Wieksza część ludzi, znajomych zachowuje się tak, jak by nie chciali mnie znać. A może tak jest?? Sama nie wiem. Wszyscy mają na głowie jakieś swoje "ważne" sprawy. Mam wrażenie, że tylko [może] 2, 3 osoby [czasami] chcą ze mną pogadać. Nie wiem, nie chce nic na siłe...   no chiba, że po prostu mnie nikt nie lubi?? [no moze poza 2, 3 osobami?] Dochodze do wniosku, że chyba niestety tak jest. Hmmm... a może mi ktoś powie co moge zrobić?? Nie kcem być odludek ;)))

Czy ja naprawdę jestem inna??


A tak co do dzisiejszego dnia to chyba był taki jak każdy inny. No może poza małym wyjątkiem. Lekcje minęły jak zwykle, czyli okropne męczarnie nudów. Dodatkowo odrabiałam angol, który przepadł [jak by sobie ten "kredka" nie mógł go podarować :/// ], wiec konczyłam o 14.20, a na 15.00 musiałam być już na priv anglu. Nawet obiadu nie zdążyłam zjeść!!! No, ale na sam koniec 45 minut odpoczynku, czyli basen. mmmmm... było fajnie. Nawet mój kraul jest już co raz lepszy :DDD Za kfffilke bede odrabiać laby żeby miec już z nimi spokój. I mam do napisania z polaka jakiś głupi esej związany z "AntYgoNĄ". Nie mam siono-blado-koperkowego-różu jak to zrobić, no ale jakoś pójdzie. [Mam taką nadzieję]


pozado & @-->->-- for aLL

violaka : :
paź 18 2003 jupiii
Komentarze: 2

Hehehe... Biorę udzia w konkursie Nicoli  ;)))

Hihehhhh może uda sie coś nie coś wygrać ;D.

violaka : :
paź 14 2003 tak bardzo
Komentarze: 1

"Blądzić"
~fragmenty~


[...]
są takie chwile, że nic nie robię
może się mylę, a może myślę sobie?
może kogoś szukam,
a gdy do drzwi zastukam,
może się otworzą, choć są tak daleko(?)
ucieszą się wtedy me oczy znurzone,
gdyż widoku tego od dawna spragnione.
a chwila ta od wieków oczekiwana,
może być ulotna niczym bańka mydlana.

błądząc w odległe strony swymi myślami,
tracę orientację pomiędzy rzeczywistością a snami.
pewno kiedyś mnie to zgubi,
jednak ciężko zapomnieć o tym, co bardzo się lubi.
bo marzenia przynoszą ukojenie
jak gorąca kąpiel, bliskiej osoby przytulenie,
[...]
lecz ja błądzę myślami,
dniami i nocami.
w poszukiwaniu ... - no właśnie - czego?
może powietrza rześkiego?
może dnia najdłuższego?
może u szczerego?
może drzewa najstarszego?
może strumyka najbystrzejszego ...?
kto mi wskaże drogę?
komu zaufać mogę?
kogo nazwać przyjacielem?
mam ich przecież tak niewiele!
jak serce rozradować?
a smutki głęboko schować?
jak na tym świecie niepojętym,
odnaleźć kwiat najpiękniejszy,
którego płatki szczerozłote
spijają poranną rosę?
gdzie znajdę babilonu ogrody?
jak wysokie prowadzą do niego schody?

Nie musze już pisać ten wiersz ujął pewną chwile mojego dzisiejszego dnia.

violaka : :
paź 13 2003 teacherS daY
Komentarze: 0

Jutro Narodowe Święto Edukacji - Dzień Nauczyciela. Z tej okazji pragnę zlożyć wszystkim nauczycielom najserdeczniejsze życzenia:

ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, RADOŚCI [ORAZ POLAMANIA WSZYSKICH KOŚCI] ŻYCZĘ JA.

[Oczywiscie mam nadzieję, że jeżeli jakiś belfer zawita tu to sobie na powaznie tego nie weźmie ;P ;D ]

A tak poza tym to chiba nie mam nic ciekawego do napisania. Nio moze poza tym, że jeszcze żyje i mam sie wmiarę dobrze. [Chociaz nie wiem co zrobie jak MADZZIA, ACIA i GINA nie uspokoją się.] <-= pozdro :* i nie tylko =-> for @ll

violaka : :